Dziecko nie toleruje słowa „NIE”. Co robić?

Wychowanie dziecka to jedna z najtrudniejszych ról społecznych w życiu dorosłego człowieka. To trudna praca, często wymagająca ogromnych pokładów cierpliwości, troski oraz poświęcania własnego czasu. Metody wychowawcze należy dostosować do wieku oraz rozwoju dziecka, zawsze pamiętając o wzajemnym szacunku oraz zachowywaniu spokoju.

Jednym z największych wyzwań w wychowaniu dziecka jest nauka wykonywania poleceń oraz akceptacji odmowy. Dzieci nie wiedzą co można, a czego nie wolno, zaś rodzice są od tego, żeby nie tylko pokazywać im świat, ale także umiejętnie stawiać granice i uczyć rozumienia słowa „nie”. To trudne zadanie, dlatego tym bardziej warto wiedzieć, co zrobić gdy dziecko nie rozumie słowa „nie” oraz jak pomóc mu w tolerowaniu odmowy.

Dlaczego dziecko nie słucha poleceń?

Bardzo często jest tak, że małe dziecko nie rozumie poleceń i stara się samodzielnie odkrywać otaczający go świat. W przypadku małych dzieci (dwu-, trzylatków) jest to szczególnie widoczne. Dzieci mogą nie rozumieć poleceń, jeżeli te są zbyt ogólne lub gdy dziecko jest przebodźcowane. Jest to szczególnie widoczne w miejscach publicznych (wesołe miasteczko, galeria handlowa, aquapark), gdzie jest głośno i tłoczno. W takiej sytuacji warto nawiązać z dzieckiem kontakt wzrokowy, mówić spokojnym głosem lub zwyczajnie znaleźć ustronne miejsce, gdzie będzie panować spokojna atmosfera.

Na każdym etapie rozwoju dziecko ma inne potrzeby i wymagania. Dla mniejszych dzieci priorytetem jest odkrywanie najbliższego otoczenia, a nie skupianie się na słuchaniu drugiej osoby. Tutaj rozwiązaniem może być tworzenie więzi z dzieckiem, wspólne spędzanie wolnego czasu czy także spokojna rozmowa, w której zapytamy dlaczego dziecko nas nie słucha, wyjaśnimy, czemu powinno coś zrobić lub dlaczego nie wolno czegoś robić. Warto tutaj odwoływać się do konkretnych argumentów, a nie używać zwrotów typu „rób, co ci każę” albo „będzie tak, jak ja chcę” – język posłuszeństwa sprawi, że dziecko zamknie się w sobie. W zamian posłuchajmy dziecka i tego, co ma do powiedzenia. Później możemy podać swoje argumenty i postarać się, żeby rozmowa przybrała nieco bardziej partnerski charakter.

Co robić, gdy dziecko nas nie słucha?

Rodzice powinni pamiętać o przestrzeganiu kilku prostych zasad, które pozwolą skutecznie nauczyć dziecko aktywnego słuchania oraz wykonywania poleceń. Podstawowa zasada to zachowywanie spokoju w każdej sytuacji, unikanie podnoszenia głosu czy zdenerwowania. Gdy rodzic zaczyna krzyczeć, dziecko także się stresuje i denerwuje, a taka sytuacja prowadzi donikąd. Ponadto często dziecko nie rozumie dlaczego dorosły się denerwuje.

Jeśli prosimy dziecko o coś, warto skupić się na samej treści komunikatu – powinien być jasny, klarowny i jak najbardziej precyzyjny. Mniejsze dziecko nie zrozumie polecenia „posprzątaj pokój” – jest to wyrażenie zbyt ogólne, chaotyczne. W zamian można powiedzieć bardziej szczegółowo („włóż zabawki do pudełka”, „schowaj ubranie do szafki”, „powieś kurtkę na wieszaku”). Jednocześnie starajmy się nie poganiać dziecka oraz nie wydawać kilku poleceń jednocześnie, bo dziecko także się pogubi.

Gdy dziecko zignoruje prośbę, często zdarza się, że rodzic odpuszcza i na przykład sam sprząta pokój. To także nie jest dobry pomysł, gdyż dziecko uczy się w ten sposób, że nie musi niczego robić, bo w końcu i tak rodzic zrobi to za nie. Dzieci nie wiedzą na ile mogą sobie pozwolić, a odpowiedzialni rodzice powinni sami uczyć je przestrzegania pewnych zasad. Warto więc być konsekwentnym, bo zwykle to, że czteroletnie dziecko nie słucha wynika z tego, że rodzice pozwalali mu na wszystko, a dopiero po jakimś czasie próbują czegoś wymagać.

Konsekwencja działa także w drugą stronę – rodzice wymagający czegoś od dziecka, sami powinni dawać dobry przykład. Jeżeli chcą na przykład nauczyć dziecko używania „magicznych słówek”, sami także powinni ich używać. Jeśli chcą, by dziecko ich słuchało, sami też powinni poświęcać mu czas i uwagę, a nie zbywać lub co gorsza, wyręczać się smartfonem albo telewizją.

Gdy dziecko wykona polecenie, możemy je zachęcać i motywować do działania, ale tu też warto pamiętać o zdrowym rozsądku. Jeżeli za każdym razem rodzice nagradzają dziecko słodyczami albo nową zabawką, nie ma się co dziwić temu, że dziecko będzie tylko czekało na kolejne „przekupstwo” i nie zrobi niczego bezinteresownie. W zamian można pochwalić dziecko (mówiąc „jestem z ciebie dumna, że posprzątałeś pokój” albo „zabawki są ładnie poukładane, teraz możemy się wspólnie pobawić, bo łatwo wszystko znaleźć”).

Gdy dziecko nie słucha co się do niego mówi, warto także udać się na badania słuchu, żeby wykluczyć potencjalną wadę. Innym rodzajem zaburzeń mogą być centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego. Dziecko dobrze słyszy, ale nie słucha, nie potrafi skupić się na treści kierowanego do niego komunikatu. W takiej sytuacji pomogą odpowiednie ćwiczenia oraz indywidualnie dobrana terapia.

Dziecko nie rozumie tego, co czyta – czy to powód do zmartwień?

Nauka czytania jest jedną z najważniejszych umiejętności, jakie nabywa dziecko. Czytanie przebiega stopniowo – od nauki pojedynczych liter, czytania sylabami do układania prostych wyrazów i zdań. Sama czynność czytania to oczywiście nie wszystko, ważne jest bowiem rozumienie tego, co się czyta. Niestety,  często dzieci mają trudności z koncentracją i skupieniem na konkretnej rzeczy, przez co można odnieść wrażenie, że nie potrafią czytać ze zrozumieniem. W takiej sytuacji warto zachęcać dziecko do wspólnego czytania, po skończeniu czytanki czy opowiadania, zadać dziecku pytania o przeczytaną historię albo poprosić o opowiedzenie jej własnymi słowami. Dziecko powinno mieć zapewnione odpowiednie warunki podczas czytania (odpowiednie oświetlenie, brak rozpraszaczy uwagi, spokój).

Jeżeli trudności z czytaniem utrzymują się dłużej, warto rozważyć wizytę u psychologa lub psychoterapeuty. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem może być objawem między innymi autyzmu, ADHD, zaburzeń SI (integracji sensorycznej) czy właśnie wspomnianego już przebodźcowania. Czasem przyczyny są bardziej prozaiczne i mogą dotyczyć zaburzeń wzroku albo słuchu – dlatego tak ważne są regularne badania dziecka w wieku przedszkolnym i szkolnym, czy uczestniczenie w tak zwanych bilansach. Odpowiednio wcześnie wykryte wady wzroku czy słuchu umożliwiają pełne wyleczenie oraz pozwalają na normalne funkcjonowanie.

Z pomocy psychologa czy logopedy można skorzystać również w przedszkolu, do którego uczęszcza dziecko. Przedszkole Motylek 3 umożliwia każdemu przedszkolakowi opiekę psychologiczną w razie potrzeby. Ponadto nauczyciele oraz asystenci są odpowiednio przeszkoleni po to, żeby odpowiednio wcześnie zauważać potencjalne problemy w rozwoju dziecka, co także sprzyja ich pełnemu wyleczeniu. Grupy przedszkolne w naszej placówce są niewielkie (do piętnastu osób), co dodatkowo sprzyja nauce, zabawie oraz pełnemu rozwojowi.